Przejdź do treści

Notatnik na miarę XXI wieku

Gromadzenie wiedzy i notatek w jedno miejsce uważam za jedną z najważniejszych czynności dla osoby która zamierza się w jakikolwiek sposób rozwijać. Notowanie na papierze już dawno przestało być wystarczająco efektywne, zwłaszcza jeśli mówimy o wiedzy mocno technicznej.

Nie mówimy tylko o suchych informacjach – czasem gromadzić trzeba również zdjęcia, pliki czy zrzuty ekranów. Moja dziewczyna (dla przykładu) znalezione inspiracje w tworzeniu biżuterii również zapisuje w narzędziu które chcę tutaj przedstawić.

Krótko o kwestii reklamy. Nie jest to wpis sponsorowany. Uważam ze programiści Office’a odwalili naprawdę kawał dobrej roboty projektując swoje narzędzie i warto chociaż się z nim zaznajomić. Tym którzy mają za sobą pierwsze próby ale porzucili notowanie w podobnych programach polecam zapoznać się z sekcją „Układ notatek” gdyż wiele osób pokonuje duży próg wejścia jakim jest logiczna organizacja zbieranych informacji.

Program o którym mowa to Microsoft OneNote. Istny kombajn i moim zdaniem najlepsze w swojej klasie narzędzie do notowania i gromadzenia informacji. Do jego kluczowych zalet należy szybkość działania, multum dostępnych funkcji i wieloplatformowość, dzięki której nawet na smartwatchu będziecie w stanie dotrzeć do swoich notatek. W dodatku program (od niedawna) jest dostępny za darmo. Czego chcieć więcej?

2016-03-06_2016

Po co w ogóle notować?

Odpowiedź niby oczywista, ale wiele osób nadal tego nie robi. Wskażę kilka sytuacji w których po prostu chce się użyć OneNote’a, zamiast kartki A4 i długopisa.

  1. Udajesz się na szkolenie (darmowe lub płatne) i szkoda gdyby coś miało Ci z niego umknąć. Zamiast mozolnie notować na kartkach, które po powrocie i tak wrzucisz do szuflady, spróbuj użyć czegoś co łatwo pozwoli ci w przyszłości te informacje odszukać czy rozbudować.
  2. Znajdujesz ciekawy przepis kulinarny – poza samym przepisem warto czasem zapisać również zdjęcie czy link do filmu na którym krok po kroku jest ukazany proces gotowania.
  3. Wykonujesz research (uczelnia/praca/cokolwiek) – potrzebujesz schowka który cały czas będzie ewoluował i rozbudowywał się o nowe linki/informacje które łatwo możesz przesuwać czy podlinkowywać.
  4. Po prostu potrzebujesz zapisać coś na później – ciekawe oferty do przejrzenia, informację do przekazania drugiej osobie, zadanie do zrobienia itd.

Rozwiązań na powyższe problemy istnieje multim – sticky notes na pulpicie, zakładki w przeglądarkach czy aplikacje z listą to-do.  Problem jest taki, że ciężko znaleść jedno narzędzie które zintegruje je wszystkie i usprawni cały proces. Istnieje co prawda zasada że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest też do niczego ale w tym przypadku uważam że po prostu ta zasada nie obowiązuje 🙂

Funkcjonalność

Jak na tego typu narzędzie jest ona ogromna. W dużym skrócie:

  • Edycja a’la Word (analogiczne narzędzia i przyciski)
  • Wsparcie dla tworzenia tabel (bardzo przydatne), wykresów, zagnieżdżania obrazków i plików (w formie załączników)
  • Obsługa tagów, list to-do, wzorów matematycznych, rysowania dotykowego, nagrywania notatek głosowych
  • W pełni automatyczna synchronizacja z chmurą
  • Opcja współdzielenia i pracy jednocześnie nad tymi samymi sekcjami (z większym opóźnieniem niż google docs, ale daje radę)
  • Wielopoziomowe zagnieżdzanie notatek

Najlepiej obrazuje to wszystko poniższy krótki film:

https://www.youtube.com/watch?v=_bKiatpaacg

Nie ze wszystkich funkcji trzeba rzecz jasna korzystać. Są na tyle wygodnie rozłożone po menu i na tyle przemyślane że ich natłok zupełnie nie przeszkadza. Sam dla przykładu w ogóle nie używam tagów ani różnych styli dla list/znaczników. Jest dużo innych opcji o których nie wspomniałem a mogą się komuś przyznać – zachęcam do sprawdzenia. Warto.

Układ notatek

Dużym problemem dla nowego użytkownika jest zaprojektowanie układu „pod siebie”. Można utworzyć jeden główny notatnik ale można i więcej. W każdym z nich można mieć jedną lub więcej sekcji, a w każdej sekcji – strony (które również można zagnieżdzać 🙂 ). Łatwo się w tym pogubić a co za tym idzie – zniechęcić.

Układ który polecam i wykorzystuję od kilku lat to 2 otwarte notatniki, Archiwum oraz Osobiste.

Archiwum to wiedza która ma nam zostać na lata, i którą bez większych zmian dałoby się przełozyć na książkę czy artykuł (uogólnione, bez emocji, suche fakty).  Osobiste to zbiór informacji tymczasowych, niekoniecznie na dzień czy dwa ale nawet kilka miesięcy do przodu.

2016-03-06_2020

Sekcja Osobiste jest zatem najczęściej używaną. Wchodząc w nią głębiej:

  • Główne, to jedno wielkie śmieciowisko – dorzucamy tam wszystko co aktualnie nam chodzi po głowie, a nie mamy czasu odpowiednio „szufladkować” tych informacji. Ważne jest by sukcesywnie te rzeczy usuwać, albo przenosić do Archiwum.
  • Prywatne – dowolne prywatne aspekty waszego życia. Telefon do mechanika z linkiem do google Maps, lista potencjalnych prezentów dla ukochanej, miejsca do zwiedzenia itd.
  • Praca – notatki z pracy, które nie są wiedzą stałą tylko są potrzebne na chwilę (telefony, dokumenty, raporty).
  • Uczelnia – wszystko co związane z nauką na uczelni – terminy egzaminów, kontakty do prowadzących itd (ale nie wiedza!)
  • …oraz po jednej sekcji na nasze hobby – zasada ta sama co dowolna sekcja wyżej.

Archiwum to zbiór wszystkiego co z założenia nie ma być usuwane tylko co najwyżej rozbudowywane (poszerzamy swoją wiedzę). Dla przykładu  – przepisy  kulinarne (sekcja Kuchnia), wiedza programistyczna (sekcja C++, Python czy inne, po jednej sekcji na każdy język),  notatki ze szkoleń z rozwoju osobistego (Sekcja Rozwój osobisty) itd.


To oczywiscie moja propozycja która niekoniecznie musi działać dla innych. Z doświadczenia jednak widzę że większość osób ma mniej lub bardziej podobny schemat do mojego, więc dla osób które z OneNote nie miały nigdy styczności polecam się na nim z początku wzorować.

Powyższy układ daje też jeden mało oczywisty plus – archiwum będzie z czasem osiągało spore rozmiary i synchronizacja np na urządzeniu mobilnym może stać się kłopotliwa. Osobiście na smartfonie mam otwarty tylko notatnik Osobiste (bo tam są najświeższe informacje). Po wiedzę techniczną zaglądam albo w wersji przeglądarkowej, albo w domu na laptopie.

Alternatywy

logotentips-7

Na koniec nieco o alternatywach. Istnieje ich wiele. Najprościej zerknąć na alternative.to. Najpopularniejsze w tej kategorii oprogramowania to bez wątpienia Evernote oraz OneNote. Sam również przez wiele lat używałem OneNote’a razem z Evernote’m ale tylko w wersji mobilnej. Po wydaniu OneNote na Androida, i zmianę modelu biznesowego przez MS (od 2014r OneNote jest darmowy), porzuciłem Evernote’a całkowicie. Tym którzy nadal korzystają wyłącznie z Evernote’a polecam produktu MS chociaż spróbować. Wiele osób którym pokazałem czym jest i jak działa OneNote porzuciło i zmigrowało z innych narzędzi których używali.

Podsumowanie

Argumentów aby notować w OneNote (zamiast na kartce czy w innym narzędziu tego typu) jest wiele – przytoczę kilka moim zdaniem najbardziej istotnych.

  1. Używając klawiatury i pisząc bezwzrokowo możesz notować dużo szybciej niż odręcznie.
  2. Z automatu otrzymujesz możliwość wyszukania i porządkowania całej treści
  3. Otrzymujesz kopię zapasową w chmurze z wersjami, dzięki którym możesz wrócić w przyszłości do poprzedniej wersji każdego dokumentu.
  4. Masz możliwość łatwego manipulowania treścią oraz opcję dodawania multimedialnych załączników (obrazków, plików czy nawet rysunków)

Polecam każdemu. Brak takiego czy innego narzędzia do notowania bardzo ogranicza produktywność czy to w pracy czy w rozwoju osobistym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *