Płacąc za innych łatwo zapomnieć o kwocie, okolicznościach czy nawet o samym fakcie że ktoś od nas pożyczył. Z kolei rozliczając grupę i mając kilka płacących osób ciężko wyliczyc kto i ile „wisi”. Można uprościć i usprawnić ten proces.
Często robiąc wypady ze znajomymi miewałem problem z rozliczaniem płatności. Zbieranie paragonów było nieefektywne, zapominałem kto co dokładnie kupował, a wyliczenie w sytuacji kiedy płaciły dwie osoby gotówką kończyło się wyliczeniami w excelu.
Można zrobić to prościej – polecam do tego celu aplikację Splitwise.
Dla kogo?
Aplikacja przyda się każdemu kto pełni rolę skarbnika lub dokonuje płatności za kilka osób. Pozwala unikać nieporozumień, daje pełny wgląd każdej osobie zainteresowanej i pozbawia osoby konieczności używania kalkulatora 😉
Funkcjonalność
Najbardziej przydatną rzeczą jest automatyczne rozdzielanie należności między osobami. Płacąc 30zł za pizzę dla 4 osób aplikacja sama doda każdej z nich odpowiednią kwotę do salda (7,5zł) – nie musimy niczego liczyć. W sytuacji kiedy każda osoba płaci nierówno (bo np. zamówiła coś innego niż pozostali) aplikacja również umożliwia łatwe uwzględnienie tego faktu.
W sytuacji kiedy osoba zapłaci nam tylko część zaległej kwoty wystarczy to odnotować – dodać płatność z określoną kwotą. Saldo zostanie pomniejszone, a cała historia zachowana.
Poza wygodnym podglądem na wydatki Splitwise pozwala „magicznie” upraszać przelewy między osobami, co jest przydatne zwłaszcza przy kilkudniowych wyjazdach i łącznie kilkunastu wydatkach. Dla przykładu jeśli A jest dłużny B tyle samo co B jest dłużny C to aplikacja pokaże osobie A że ma zapłacić bezpośrednio osobie C. Przydatne zwłaszcza w większej skali (kilka/kilkanaście osób) gdyż minimalizuje liczbę wykonywanych przelewów/rozliczeń. Co ciekawe jest to funkcja opcjonalna – domyślnie jest wyłączona gdyż na pierwszy rzut oka mocno komplikuje wydatki, ale tylko na pierwszy 😉
Do tego możliwość tworzenia grup – dla przykładu Współlokatorzy (wspólne wydatki za mieszkanie), Wyjazd na Chorwację (wszystko co związane z podróżami) czy Wypad na piwo.
Z drobnostek: wsparcie dla różnych walut, powiadomienia na mail u osób które są nam dłużne i automatyczne przypominajki dla zapominalskich 😉 Rzecz jasna wersja mobilna (bardzo wygodna) jest również dostępna, na różne platformy.
Wady?
Każda osoba z którą ustalamy rachunek w momencie dodania po raz pierwszy musi posiadać numer telefonu lub e-mail. Nie da się tego wyłączyć. Twórcy wyszli z założenia że jeśli dana osoba jest nam coś dłużna, to powinna o tym wiedzieć i mieć w to pełny wgląd. Da się to jednak obejść, dodając płatność w grupie którą np możemy nazwać „Inne”, lub dodając jej nasz własny e-mail z aliasem, np <mójmail>+test123@gmail.com (funkcja aliasów działa nie tylko w gmailu).
Z doświadczenia jednak polecam korzystać z aplikacji tak jak zaprojektowali ją twórcy (czyli dodawać każdej osobie kontakt). Splitwise oferuje automatyczne przypominanie co miesiąc o płatności oraz powiadomienia dzięki którym ktoś może nas od razu zweryfikować czy dodaliśmy płatność poprawnie.
Inną wadą może być również fakt że aplikacja jest tylko po angielsku – polska wersja nie jest jeszcze dostępna. Ale waluta PLN jest jak najbardziej dostępna.
Podsumowując – uważam że jest to najlepsza aplikacja tego typu, i próżno szukać lepszej – ma wszystko czego potrzeba, by księgować wspólne wydatki/pożyczki. Powyższe dwie wady uważam za jedyne które aplikacja posiada, aplikacja jest bardzo wygodna i od dawna nie rozliczam znajomych inaczej niż w Splitwise.
Źródło grafiki – https://pixabay.com/en/dollar-bank-note-money-finance-941246/